Przewożenie dziecka w foteliku samochodowym – przydatne tipy na bezproblemową podróż

przewożenie dziecka w foteliku samochodowym
przewożenie dziecka w foteliku samochodowym

Niektóre dzieci bez większych problemów przyzwyczajają się do jeżdżenia w foteliku samochodowym. Od samego początku są bardzo spokojne, pozwalają, by rodzic je zapiął, a potem grzecznie siedzą albo nawet zasypiają po wyruszeniu w trasę. Niestety, nie każdy rodzic ma to szczęście. Nieraz przewożenie dziecka w foteliku samochodowym okazuje się sporym wyzwaniem, a podróż wcale nie jest przyjemna, tylko upływa w nerwowej atmosferze. Nie oznacza to jednak, że mamie i tacie nie pozostaje nic innego niż uznać, że ich dziecko „po prostu tak ma”. Istnieje kilka sposobów na to, by podróż stała się znacznie przyjemniejsza.

Dlaczego przewożenie dziecka w foteliku samochodowym może być problematyczne?

Małe dzieci nie lubią pozostawiać w bezruchu. Są ciekawe świata, chętnie się przemieszczają i dotykają wszystkie wokół. Fotelik samochodowy im to jednak uniemożliwia. Znacznie krępuje ruchy, a przede wszystkim sprawia, że dziecko musi siedzieć w jednym miejscu i to często nawet kilkadziesiąt minut.

Pozostaje jeszcze druga kwestia – dziecko może czuć się podczas podróży bardzo niepewnie. Zwykle ze swojego miejsca z tyłu nie jest w stanie zobaczyć rodziców. Do tego fotelik jest dla niego czymś nowym, a to – w połączeniu ze skrępowaniem ruchów – może powodować niepokój.

Oswojenie dziecka z fotelikiem może przynieść zauważalne efekty

Podróżowanie z dzieckiem korzystającym z fotelika samochodowego może być też o tyle trudne, że taki fotelik jest dla malucha czymś nieznanym. Wprawdzie im więcej jazd, tym bardziej dziecko jest się w stanie do niego przyzwyczaić, ale czy nie lepiej przyspieszyć ten proces?

Właśnie dlatego, jeśli dziecko podczas jazdy płacze albo jest nerwowe, warto pomyśleć o przyniesieniu fotelika do domu. Niech pobawi się w nim i przyzwyczai do jego obecności. Kiedy fotelik nie będzie zupełną nowością i maluch do niego przywyknie, jest o wiele większa szansa, że podczas podróży samochodem nie będzie czuć niepokoju.

Niech jazda będzie rozrywką

Kolejna możliwość to sprawienie, by jazda fotelikiem kojarzyła się dziecku z czymś przyjemnym. Można to zrobić choćby poprzez wybranie kilku zabawek, które będą trzymane w samochodzie i którymi dziecko będzie się mogło bawić tylko podczas siedzenia w foteliku.

Jako że zabawki mają być dla dziecka atrakcyjne, trzeba postawić na te z nich, które mogą się wydać maluchowi wystarczająco interesujące i które przykują jego uwagę. W ten sposób podróż samochodem przestanie się dziecku kojarzyć tylko z unieruchomieniem czy nudą, ale może zacząć być naprawdę przyjemna.

A może zabawa z rodzicem?

Jeśli same zabawki nie przynoszą zamierzonych efektów, zawsze można też zadbać o to, by jeden z rodziców usiadł obok malucha i sam zapewnił mu rozrywkę. Dzięki temu maluch będzie czuł się bezpieczniej i nie zacznie się nudzić. Oczywiście ten scenariusz nie sprawdzi się w każdej sytuacji, ale tylko gdy oboje rodziców będzie akurat jechać samochodem.

Istnieje jednak pewnego rodzaju alternatywa, którą można zastosować w razie przejażdżek tylko we dwoje – lustro. Sklepy dziecięce oferują specjalistyczne lustra, które można w odpowiedni sposób zamocować w samochodzie. Siedząc na swoim miejscu, dziecko będzie mogło widzieć twarz rodzica i istnieje duża szansa, że dzięki temu poczuje się spokojnej.

Muzyka też może zdziałać cuda

Nie zaszkodzi też poeksperymentować z różnymi rodzajami muzyki w samochodzie. Tym bardziej, że nie ma jednego, niezawodnego sposobu. Niektóre dzieci najlepiej będą się czuły, słuchając kołysanek czy szumu, inne – do lepszego samopoczucia potrzebują słyszeć głos mamy lub taty. Na jeszcze inne najlepiej działa muzyka klasyczna, a na kolejne – muzyka słuchana zwykle przez rodziców. Warto więc wypróbować kilka tych rozwiązań i sprawdzić, czy słuchana muzyka ma jakikolwiek wpływ na zachowanie dziecka.

A co gdy dziecko dopiero od jakiegoś czasu marudzi podczas jazdy w foteliku?

Może się też zdarzyć, że choć przewożenie dziecka w foteliku samochodowym do tej pory nie stanowiło żadnego problemu i rodzice nie musieli szukać żadnych specjalnych rozwiązań, to z czasem sytuacja się zmieniła. Powodów może być kilka.

Po pierwsze, być może dziecku do tej pory było wygodnie, ale z czasem zaczęło czuć się niekomfortowo. Warto przyjrzeć się, czy pasy nie są za ciasne albo czy fotelik po prostu nie stał się za mały.

Istnieje też szansa, że dziecko marudzi z powodu zupełnie nie związanego z fotelikiem – być może po prostu jest chore i tak naprawdę fotelik nie ma tu nic do rzeczy? Warto więc się upewnić, że maluchowi nic nie dolega.

Trzeba jednak pamiętać, że nawet gdy dziecko z niewyjaśnionych powodów stanie się marudne, to najważniejsze podczas jazdy jest bezpieczeństwo. Nawet jeśli maluch próbuje wymusić płaczem wyjęcie go z fotelika, nie powinno się tego robić. Tak samo jak dobrym rozwiązaniem nie będzie jednoczesne skupianie się na kierowaniu samochodu i uspokajaniu dziecka – nie ma co się łudzić, że przy takim podejściu będzie się w stanie maksymalnie skoncentrować na drodze. A chociaż nikt nie chce, by jego dziecko czuło się źle podczas jazdy, to jednak zapewnienie mu bezpieczeństwa zawsze powinno być priorytetem.

 

Originally posted 2022-09-30 18:07:39.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

oferta zabawek

Atrakcyjna oferta zabawek – co warto kupić dzieciom

montessori

Pedagogika Montessori a rola rodzica